„PROJEKT NEURORÓŻNORODNOŚĆ „
Dzień Świadomości Autyzmu został ustanowiony w 2008 roku, mając za zadanie poszerzanie wiedzy na temat autyzmu, oraz budowanie wrażliwości i akceptacji odmienności. Budowanie świadomości społecznej na temat autyzmu przyczynia się do kształtowania właściwych postaw i przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu.
Z badań wynika, że autystyczne rysy występują u co piątej osoby.
Aby jednoznacznie stwierdzić występowanie całościowych zaburzeń rozwoju, trzeba spełnić wszystkie kryteria diagnostyczne: mieć trudności z komunikacją społeczną, z interakcjami, mieć ograniczone typy zachowania, źle znosić zmiany, mieć specyficzne zainteresowania, być nadwrażliwym, lub niewrażliwym na bodźce zmysłowe.
Symptomy te powinny się ujawniać od wczesnego dzieciństwa i negatywnie wpływać na życie codzienne. Autyzm to wrodzony, inny sposób funkcjonowania polegający na odmiennym sposobie przetwarzania informacji. Istniał zawsze, nie był opisany, doprecyzowany i zdefiniowany.
Wczesna nauka na temat autyzmu skupiała się na chłopcach, kryteria diagnostyczne do dziś są dostosowane głownie do innych. Przez lata autyzm dziewczynek był niewidoczny, bo nauczyły się dostosowywać swoje zachowanie do potrzeb otoczenia.
Jednakże ta odmienność budziła wewnętrzny dramat niezdiagnozowanych Autystek. Czuły się inne, niedopasowane, dziwne, przez całe życie energie skupiając na tym, żeby dostosować się do obowiązujących norm, myśleć, czuć i mówić jak inni. Płacą za to słoną cenę doświadczania lęków, stanów depresyjnych, poczucia niskiej wartości, no bo nie pasowały do ogólnie obowiązującego wzoru często żyjąc w przekonaniu, że coś jest z Nimi nie tak…
Jenara Nerenberg mówczyni i założycielka „Projektu Neuroróżnorodność” pokazuje zjawisko cierpienia wielu kobiet, z powodu nie przystawania do oczekiwań i rutynowej oceny otoczenia.
Całą grupę demograficzną kobiet nazywa utraconym pokoleniem, jako wynik zaniedbań naukowców, bazujących na standardowej próbie osób płci męskiej.
Na światło dzienne cierpienie wielu niezdiagnozowanych, lub źle zdiagnozowanych kobiet wydobywa się w literaturze, pisanej przez dorosłe autystki, kobiety z ADHD, wysokowrażliwe, czy zmagające się zaburzeniem przetwarzania sensorycznego, traktowane jako histeryczki domagające się specjalnego traktowania, nieporadnie maskujące swoją odmienność.
Teraz mogą zrozumieć i w pełni zaakceptować swoją inność poprzez opis słowami NEUROATYPOWOŚC, NEURORÓŻNORODNOSĆ ( autyzm, ADHD, zaburzenia przetwarzania sensorycznego, między innymi mizofonia).
Diagnoza dla osób Neuroróżnorodnych staje się wyzwoleniem, przyznaniem sobie prawa do bycia sobą, samoakceptacji i afirmacji wspólnej odmienności.
Na podstawie artykułu „Zawsze czułam, że JESTEM INNA” Joanny Olekszyk „Zwierciadło” luty 2022
BOŻENA CĘCELEWSKA -BIELECKA